E-commerce ma już ćwierć wieku

0

E-commerce ma już ćwierć wieku. Trudno uwierzyć, że handel internetowy istnieje już tak długo. Ale też zaczęło się od bardzo małych rozmiarów. Za tymi 25 latami kryje się wielki rozwój e-commerce, z wieloma ulepszeniami i innowacjami. Nie bez powodu sprzedaż wysyłkowa jest tak popularna i cieszy się tak dużym powodzeniem. Zobacz też blog.

Rozwój handlu elektronicznego

Na początku był…internet. Pewnie nie trzeba przewijać tak daleko, ale niezbyt długo po wynalezieniu internetu swoją premierę miał również e-commerce. 11 sierpnia 1994 roku dokonano pierwszej transakcji w sklepie internetowym. Nie ma zgody co do tego, co dokładnie uznaje się za pierwszy zakup w sieci. Istnieją trzy różne historie, o których mówi się, że zwiastowały początek handlu internetowego.

1. pierwsza transakcja dokonana przez studentów Standforder
Według pierwszej historii, handel online rozpoczął się od studentów na Uniwersytecie w Standford. W latach 70. przetworzyli zakup za pośrednictwem internetowego poprzednika Arpanetu. W trakcie tego procesu studenci rzekomo przeprowadzili transakcję z kolegami z Massachusetts Institute of Technology. Zakupem była podobno torebka z marihuaną.

2. pierwszy zakup przez telegazetę
W drugiej historii pierwsza transakcja handlowa odbyła się za pośrednictwem Telegazety. Jeszcze przed czasami dzisiejszego internetu 72-letnia Jane Snowball podobno kupowała artykuły spożywcze za pośrednictwem swojego telewizora. W ramach projektu pilotażowego do systemu podłączono telewizor kobiety. 72-latek wybierał następnie margarynę, płatki kukurydziane i jajka z asortymentu około 1000 pozycji na Telegazecie. Naciskając przycisk na swoim pilocie, wysłała zamówienie do brytyjskiego sklepu spożywczego Tesco.

3 Pierwszy oficjalny zakup online
Trzecia historia dotyczy pierwszego zakupu przez to, co teraz jest internetem. W dniu 11 sierpnia 1994 roku miała miejsce pierwsza udokumentowana sprzedaż za pośrednictwem sklepu internetowego. Obejmowało to kasę i szyfrowaną płatność kartą kredytową. Pierwszym oficjalnym kupcem online jest Phil Brandenberger. Płytę Stinga „Ten Summoner’s Tales” kupił od sprzedawcy Noteworthy Music za pośrednictwem amerykańskiej giełdy Netmarket.

Trzeci i ostatni wariant jest najbardziej powszechną i znaną wersją o powstaniu zakupów w sieci. To również dlatego e-commerce obchodzi w tym roku swoje 25 urodziny.

Oto jak popularny jest e-commerce

Od tego czasu wiele się wydarzyło w rozwoju e-commerce. Od sztucznej inteligencji do asystentów głosowych w e-commerce. Pojawiły się liczne innowacje i dalszy rozwój. Szczególnie istotny wydaje się również fakt, że e-commerce stale się rozwija, bo ponad 90 proc. Niemców robi zakupy online przynajmniej raz w roku. Liczba użytkowników e-commerce w Niemczech również systematycznie rośnie. Podczas gdy w 2017 roku było około 65 milionów użytkowników, prognoza na 2023 rok to około 71 milionów.

Fundamenty internetowych gigantów

W 1994 roku Jeff Bezos, obecnie najbogatszy człowiek świata, założył Amazon w swoim garażu w Seattle. Na początku sklep oferował tylko książki. Pierwsze zamówienie na Amazonie dotyczyło książki „Fluid Concepts and Creative Analogies”. Cztery lata później Amazon świętował swojego milionowego klienta. Niedługo potem Amazon pojawił się również w Niemczech i otrzymał swój własny sklep. Mało tego, Amazon dodaje coraz więcej pozycji do swojego sklepu. Dziś nie sposób śledzić asortymentu internetowego giganta.

Firma eBay została założona w 1995 roku przez amerykańskiego Pierre’a Omidyara. W tym czasie internetowa platforma aukcyjna nazywała się jeszcze „AuctionWeb” i przypominała raczej internetowy pchli targ, na którym użytkownicy sprzedają rzeczy używane. Założyciel wystawił w sieci zepsuty wskaźnik laserowy, który po kilku dniach został sprzedany za 14,83$. Po dwóch latach sklep doczekał się wreszcie nazwy eBay. Coraz częściej nowe towary oferowali także profesjonalni sprzedawcy. eBay nie był już więc tylko platformą typu consumer-to-consumer, ale także business-to-consumer.

Wniosek

Dziś sklepy internetowe wyrastają jak grzyby po deszczu. Oferta jest coraz większa, a zakupy online coraz łatwiejsze. Nic więc dziwnego, że ta przytulna opcja zakupowa osiąga coraz większy sukces. To, co zaczęło się od małej płyty CD, jest teraz kontynuowane na wielką skalę. E-commerce nie jest już dla nas nowością. Wystarczy kilka kliknięć, aby każdy mógł już dziś zamówić swój upragniony produkt. Amazon i eBay były wczesnymi użytkownikami i do dziś są wielkimi graczami. Rozwój e-commerce wciąż postępuje, a użytkownicy mogą pozostać ciekawi, co będzie dalej.

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Please enter your comment!
Please enter your name here